Czy to koniec?
Nie mam już dostępu do prawie dwustu zdjęć, które jeszcze pozostały w puli. Domyślam się, że są to takie, które wcześniej odrzuciłem jako zbyt trudne lub ‘nieprzydatne’. Z pewnością zdarzało się i tak, że niektóre nie zdążyły trafić do mnie lub kogoś innego, kto byłby w stanie je opisać, bo wcześniej miały to szczęścicie, lub raczej nieszczęście, że trzy kolejne osoby je ‘odrzuciły’. Przypuszczam, że tak mogło się dziać szczególnie na samym początku akcji, gdy niektórzy uczestnicy opisywali nawet po kilkadziesiąt zdjęć dziennie, więc prawdopodobnie tymi trudniejszymi nie zawracali sobie głowy. W ten sposób mogło wypaść z puli sporo zdjęć, które inni uczestnicy byliby w stanie opisać. Czy organizatorzy przewidują możliwość przywrócenia takich zdjęć zbyt wcześnie ‘spisanych na straty”?
